Dziś w godzinach popołudniowych w jednej z kamienic przy ul. Dietla doszło do wybuchu. Nie była to jednak butla z gazem, ale rozlana benzyna.
W dniu dzisiejszym w godzinach popołudniowych jedną z kamienic przy ul. Dietla wstrząsnął potężny wybuch, słyszany i odczuwany w promieniu kilkuset metrów. Kompletnie zrujnowane zostało mieszkanie na pierwszym pietrze w oficynie, gdzie mieściło się biuro firmy prowadzącej interesy związane z księgowością i windykacją nalezności, mieszkanie powyżej i poniżej oraz klatka schodowa. Siła eksplozji dosłownie zmiotła wszystko.
Na szczeście nikt nie został ranny. Sprawa okazazała się jednak nie byc taka prosta – na miejscu znaleziono kanistry z benzyną, a na kamerach monitoringu zarejestrowano dwóch młodych ludzi wybiegających z kamienicy chwilę przed wybuchem. Jednoznacznie na ich udział w zdarzeniu wskazuje fakt, że uciekali… płonąc.
Nazwisko najemcy zniszczonego lokalu wymieniane było m.in w sprawie wyłudzeń pieniędzy przy organizowaniu wakacyjnych wyjazdów przez firmę Ana Charter, pisała o tym m.in Gazeta Krakowska. Czy ma to związek z eksplozją? Póki co nie wiadomo, sprawę prowadzi krakowska policja.
Podejrzani uciekli w stroną ulicy Starowiślnej. Jeżeli widziałeś/widziałaś dwóch mężczyzn którzy uciekali płonać skontaktuj się z komisariatem policli przy ul. Szerokiej.