Zapewne wielu z Was słyszało już legendę o skradzionej monstrancji? Tej, która następnie przez złodziei została porzucona w kazimierskich bagnach i… Nie słyszeliście? Przeczytajcie, jak opisał tę historię Jan Długosz.
Według Bogusława Krasnowolskiego – jedna z najciekawszych i najważniejszych ulic Kazimierza. Wzięła swoją nazwę od kościoła Św. Wawrzyńca, wybudowanego w latach 1276 – 1278 w pobliżu murów miejskich Kazimierza.